Gdynia ma historię trwającej ponad siedem wieków. Jednak dopiero w XX wieku wkroczyła na arenę dziejów odgrywając na niej bardzo ważną rolę. Przez stulecia była niewielką osadą, której mieszkańcy żyli głównie z rybołówstwa i uprawy ziemi. Powstała zapewne przed rokiem 1253, gdyż pod tą datą pojawia się po raz pierwszy w dokumencie zapisana jako Gdina. Gdina była wtedy własnością cystersów zamieszkujących klasztor w dzisiejszym Gdańsku Oliwie.

Aktywność

Każdy zakon ma swój własny herb, czyli znak rozpoznawczy mówiący za pomocą obrazu czym się zakonnicy zajmują. Cystersi to zakonnicy, którzy zajmowali się na co dzień modlitwą, hodowlą karpi, produkcją win i przepisywaniem ksiąg.

Z poniższych znaków wybierz te, które mogłyby się znaleźć w herbie zakonu cystersów:
Pióro do pisania, kot, jabłko, winogrona, ryba, but

Gdynia nie była nigdy ważnym obiektem strategicznym, nie mogła też konkurować z potężnym Gdańskiem pod względem gospodarczym. Właściwie do początku XX wieku Gdynia była osadą zamieszkałą przez kilka kaszubskich rodów żyjących z morza. Przynależność państwowa i władcy zmieniali się w zależności od dziejowego momentu. W granicach różnych państw przechodziła też zmiany ustrojowe i gospodarcze. W sakwach i skrzyniach mieszkańców Gdyni na przestrzeni wieków znajdowały się monety bite przez książąt pomorskich, krzyżackie denary, skojce czy szelągi, które były zapłatą za dzień pracy trwający od wschodu do zachodu słońca. Być może bogatsi mieli grosze bite w Królestwie Polskim albo poprzez kupców i marynarzy z Gdańska docierały tu złote floreny.

Żyjący w czasach zaborów zapewne mieli do czynienia z gdańskim guldenem opartym na monecie z czasów Augusta III Sasa, który obowiązywał aż do 1821 roku a później płacili niemieckimi markami. Składali daniny i płacili podatki według obowiązującego wówczas prawa.

Na początku XX wieku w Gdyni zaczęto zauważać walory turystyczne. Miejscowi gospodarze w sezonie letnim reperowali domowe budżety przyjmując pod swój dach spragnionych wypoczynku nad morzem letników. W ten sposób w osadzie zaczęła się rozwijać nowa gałąź gospodarki, dla której z czasem trzeba będzie przygotować zaplecze w postaci hoteli, pensjonatów, sklepów i restauracji.